W zeszły weekend odbywały się w Berlinie międzynarodowe targi numizmatyczne. Jako wystawcy byli tam obecni przedstawiciele wielu mennic, banków i pośredników z branży numizmatycznej. Pojawiły się też obie główne mennice australijskie: Perth Mint i Royal Australian Mint. Z Perth do Berlina przyjechała też na targi ogromna moneta o nominale miliona dolarów australijskich:
Do jej wykonania użyto tony złota (dokładniej: 1013 kilogramów), zatem wykorzystany materiał jest wielokrotnie więcej wart niż kwota wybita na monecie. Choć "wybita" jest tu złym słowem - gigantyczna moneta została bowiem odlana.
Zastanawiam się, czy się cieszyć, czy może martwić z faktu, że rewers monety przedstawia nie dziobaka, ale kangura. Z jednej strony byłaby to rzadka okazja do przedstawienia na monecie dziobaka naturalnej wielkości, ale z drugiej na taką monetę z dziobakiem nigdy nie byłoby mnie stać... Obecnie mam jednak jakąś nadzieję, że kiedyś w przyszłości uda mi się dozbierać fundusze na kolejne wciąż brakujące mi w kolekcji pozycje.
|
Autor bloga i tona złota |