Swego czasu gościł tutaj dziobak bożonarodzeniowy. Usilnie szukałem zatem także dziobaka wielkanocnego. Niestety, nie znalazłem żadnego: ani na monecie, ani na medalu, ani też na żetonie... Za to udało mi się znaleźć takiego oto czekoladowego dziobaka, którego można włożyć obok baranka do wielkanocnego koszyczka:
Smakołyki te sprzedaje firma Chocolatier położona na przedmieściach Melbourne... Jakoś nie sądzę, żeby dali radę wysłać bezpiecznie taki pakunek do Polski. Ech, ale można by było zadać koszyczkowego szyku, gdyby, zamiast uszu zająca, spod serwetki wystawał koniec takiego dzioba!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz