Dzisiaj będzie mniej dziobaczo, za to bardziej egzonumizmatycznie...
W dniu dzisiejszym bowiem mają swoją premierę geocoiny (czyli medale używane w grze terenowej "geocaching") poświęcone mojemu rodzinnemu miastu - Krakowowi. Ich awers przedstawia widziany w skrócie perspektywicznym (od dołu) hełm Wieży Mariackiej, zaś na rewersie umieszczonych jest kilka charakterystycznych dla Krakowa motywów, takich jak: Lajkonik, Smok Wawelski, obwarzanek, trąbka, czy też czapka krakuska. Cóż, mimo szczerych chęci, nie miałem jak na tym projekcie upchnąć dziobaka.
Medale te, na podstawie moich - Murazora - szkiców zaprojektował geocacher CW88, jeden z najbardziej wziętych projektantów geocoinów na świecie. Wsparcie biznesowe zapewnił semaprint. Całkowity nakład wynosi 300 egzemplarzy i jest podzielony na siedem edycji różniących się kolorami galwanizowania i emalii, jak na zdjęciach powyżej i poniżej. Dla chętnych z Polski są jeszcze dostępne egzemplarze wersji "Noc" i "Dzień", pozostałe rozeszły się w ramach przedpremierowych zamówień, albo trafiły na rynek... szwajcarski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz