|
Fot.: Melbourne Zoo |
Jako przerywnik przed kolejną porcją monet, proponuję krótki przegląd podstawowych informacji o dziobakach.
Dziobaki są stekowcami - ssakami jajorodnymi. W okresie rozrodczym samica składa od jednego do trzech jaj (zazwyczaj dwa), z których po około dziesięciu dniach wykluwają się młode; są wtedy wielkości ziaren fasoli. Małe dziobaki żywią się mlekiem matki, dlatego też stekowce zalicza się do ssaków. Dorosłe szukają pokarmu w wodzie: zjadają małże, kraby, raki, larwy owadów, a nawet małe rybki. Dziobak potrafi w ciągu dna zjeść pokarm o masie wynoszącej 1/3 (a w przypadku karmiących samic nawet połowę) masy swojego ciała.
Podczas nurkowania dziobak zamyka oczy i uszy. Pod wodą orientuje się za pomocą doskonale rozwiniętych receptorów dotyku (wyczuwających nawet najmniejsze drgnięcia wody) oraz zmysłu elektrycznego, którego receptory umieszczone są na dziobie stworzenia. Na podstawie opóźnienia pomiędzy dotarciem sygnału elektrycznego i mechanicznego dziobak wyczuwa, jak daleko jest od ofiary, na którą poluje.
Samce dziobaków są jadowite. Kolce jadowe umieszczone są na tylnych nogach stworzenia. Sam jad nie jest śmiertelny dla człowieka, ale powoduje ogromny ból, którego nie uśmierzają typowe środki przeciwbólowe. Dlatego tez bada się ów jad pod kątem możliwości wykorzystania przy produkcji nowej generacji leków przeciwbólowych.
Dziobaki zamieszkują wschodnie wybrzeże Australii, bez jego północnego krańca, za to aż po Tasmanię. Odosobniona populacja została sztucznie przeniesiona na Wyspę Kangura u południowych wybrzeży kontynentu. Do Europy nigdy nie dotarł żywy dziobak; kilka dotarło do zoo w USA, ale nie rozmnożyły się tam. Obecnie obowiązuje całkowity zakaz wywozu dziobaków, a także czegokolwiek wykonanego z ich kości, skóry czy futra poza Australię. Dziobak uznany jest za gatunek "chroniony, niezagrożony".
Poniżej można obejrzeć krótki film o dziobakach zrealizowany przez National Geographic, pokazujący, że być może istnieją dwa ich podgatunki: